Dawno nie było żadnej recenzji, więc postanowiłam, że coś obejrzę. Nie lubię sama oglądać filmów i w takiej sytuacji wzięłam się z Kają do obejrzenia filmu "Iluzja". Wiele razy słyszałam o tym filmie, lecz nie miałam zapału, żeby go obejrzeć.
Louis Leterrier, francuski reżyser, który ma 43 lata. Jego syn także jest reżyserem. Swoją karierę rozpoczął jako asystent Jeana Pierre'a Jeuneta przy tworzenia filmu "Obcy: Przebudzenie". Następnie był asystentem Luca Bessona przy kręceniu reklam oraz filmu "Joanna d'Arc". Nie zabrakło go także przy zdjęciach do filmu "Asterix i Obelix: Misja Kleopatra", gdzie zagrał wyjątkową rolę. Wyreżyserował takie filmy jak "Transporter" (2002), "Transporter 2" (2005), "Człowiek Pies" (2005), "Incredible Hulk" (2008), "Stracie Tytanów" (2010) oraz oczywiście "Iluzja" (2013).
Film przedstawia historię 4 iluzjonistów (Daniel Atlas, Merritt McKinney, Henley Reeves, Jack Wilder), którzy pewnego dnia zostają namówieni do połączenia sił. Kilka lat później można zobaczyć ich na scenie. Na ich występy przychodziło pełno ludzi. Stają się zainteresowaniem FBI oraz byłego magika przez występ z obrabowaniem banku. Pieniądze rozdawane są osobom, które były dotknięte przez kryzys. Podczas pracy FBI dowiadujemy się jak Czwórka Jeźdźców oszukuję publiczność, a w filmie oddaje dobrym ludziom pieniądze za zło, które ich dotknęło. Słowa wypowiedziane prze Morgana Freemana są potwierdzeniem jak iluzjoniści nas oszukują.
"Podejdźcie bliżej. Im lepiej wszystko widzicie, tym łatwiej będzie Was oszukać."
Daniel Atlas
Merritt McKinney
Henley Reeves
Jack Wilder
Film wydaje się na początku długi, bo trwa aż 150 minut. Ekranizacja wciąga tak bardzo, że nie zdążymy zorientować się kiedy się kończy. Miło się ogląda i dodatkowo można się trochę dowiedzieć o iluzjonistach oraz jak zostajemy oszukiwani.
Z mojej strony to wszystko, dziękuję :) ~Ania